• Spływy Kanadyjkami

    Oferuję organizację spływów kanadyjkami dostosowanych do umiejętności i doświadczenia uczestników, zarówno dla osób początkujących i rodzin z dzieckiem, jak i dla bardziej doświadczonych kajakarzy (z licznymi przenioskami kajaka, naturalnymi przeszkodami itp.).
  • Przewodnik Opolski

    Jako licencjonowany przewodnik turystyczny po województwie opolskim i jednocześnie miłośnik aktywnego wypoczynku, oferuję Państwu organizację wycieczek pieszych, rowerowych i samochodowych.
  • Spływy Stobrawą

    Walorem Stobrawy jest czystość jej wód, piaszczyste dno, malownicze położenie i stosunkowo niewielka głębokość (poziom wody maks. po pas). Dodatkowo atrakcją spływu Stobrawą jest fakt, iż większa część trasy przebiega przez obszar Natura 2000 „Łąki nad Stobrawą w okolicach Kluczborka” bądź Stobrawski Park Krajobrazowy.
  • 1
  • 2
  • 3

Referencje i Opinie Uczestników

 

 

USŁUGI PRZEWODNICKIE - województwo opolskie

W imieniu całej rodziny dziękuję za profesjonalne oprowadzenie po Opolu!
Dobrze wybrana trasa, ciekawe i różnorodne obiekty, zachowanie równowagi między wiadomościami historycznymi, ciekawostkami lokalnymi a ukazaniem współczesnego kształtu miasta to zalety poznawania Opola właśnie z Państwem! A ponadto ciekawe ale nieprzeładowane informacje, wyczerpujące odpowiedzi na zadawane pytania, umiejętność nawiązania kontaktu z turystami, swoboda wypowiedzi oraz życzliwość pozwoliły nam dobrze poznać centrum miasta. Sprawili Państwo, że odkryliśmy Opole jako piękne, ciekawe i przyjazne miasto, a Państwa od pierwszej chwili uznaliśmy za dobrych znajomych, którzy chcą nam pokazać swoje ulubione okolice.
Na pewno wrócimy jeszcze do Opola i zawsze będzie nam się ono kojarzyło z Państwem. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Joanna Miozga z rodziną z Chorzowa.

W sierpniu 2012 roku, odbyliśmy wycieczkę rowerową. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Inspiracją była wielkoświąteczna aukcja orkiestry Owsiaka, w której w/w przewodnik brał udział. Bardzo spodobała nam się forma i cel więc umówiliśmy się na letnią wycieczkę po okolicach Kluczborka. Jesteśmy ze Szczecina, więc odległa Opolszczyzna jest dla nas miłą alternatywą spędzenia wolnego czasu na łonie natury.
"Rowerówka" przebiegała przez sielski krajobraz wsi okolic Kluczborka oraz samo miasto. Braliśmy w niej udział wraz z naszym 2,5 letnim synem, który z zapałem kibicowali nam w pedałowaniu ;)
Dostosowana była do naszych potrzeb i możliwości, widzieliśmy ciekawe miejsca zarówno dla nas jako dorosłych jak i małego rowerzysty. Wiedza i naturalność naszego przewodnika spełniła wszelkie nasze oczekiwania. Poczuliśmy nawet, że mamy nogi ;)
Ciepły sierpniowy dzień na rowerach będziemy miłe wspominać przez długi czas.
Polecamy!

Gosia i Piotrek Krutul ze Szczecina

Wraz z rodziną i przyjaciółmi miałem przyjemność zwiedzać Górę Św. Anny pod opieką Państwa. Góra Św. Anny to piękne miejsce o fascynującej historii. Warto je zwiedzić, szczególnie z takim przewodnikiem. Atutem firmy jest nie tylko znajomość historii, teraźniejszości, a nawet przyrody miejsc po których oprowadza, ale przede wszystkim umiejętność ciekawego i przystępnego nawet dla laika, przekazania tej wiedzy. Z czystym sumieniem rekomenduję.

Marcin Młyński z rodziną z Żor

W imieniu seniorów z Klubu "Piastun" w Poznaniu pragnę serdecznie podziękować za opiekę przewodnicką podczas trzydniowego pobytu seniorów na ziemi opolskiej.
Podczas naszej wycieczki, w sposób niezwykle interesujący ukazali nam Państwo piękno tej ziemi, jej zabytki i ciekawą historię. Sposób i forma przekazu, kontaktowość i poczucie humoru, a także organizowane każdego dnia konkursy zjednały sympatię seniorów, a przede wszystkim sprawiły, iż przekazane wiadomości i mile spędzony wspólnie czas pozostanie na długo w pamięci seniorów.
W imieniu seniorów raz jeszcze dziękuję i przesyłam serdeczne pozdrowienia od całej grupy Piastuna - Gabriela Kałek

Klub "Piastun" z Poznania

OPOLSKA PRZYGODA po raz kolejny udowodniła, że "cudze chwalicie, swego nie znacie". Mimo to iż Kluczbork nie jest miastem turystycznym, to spacer po nim zajął nam prawie 2 i pół godziny. Z umówionego miejsce ruszamy z lekkim opóźnieniem z powodu zabawnego nieporozumienia. Rozpoczynamy od kluczborskich murów, które nigdy się nie przydały, ponieważ miasto nie było zbyt atrakcyjne by je zdobywać. Następnie udajemy się do kościoła MBWW, po drodze dowiadując się mnóstwo ciekawych rzeczy na temat Kluczborka i ludzi niegdyś tu mieszkających. Przez park docieramy do muzeum im. Jana Dzierżonia, gdzie czasowa wystawa "Kluczbork dawniej, a dziś" potwierdziła to wszystko co przedstawiał przewodnik. Niestety wstyd się przyznać, ale większość z nas tam mało wie o okolicach w których mieszka. Na szczęście takie "akcje" pozwalają w jakimś stopniu to zmienić. Od teraz Kluczbork będzie mi się kojarzył nie tylko ze sklepowymi witrynami:) I jeszcze jedna ważna rzecz, po takim rannym spacerku, niedzielny rosół smakuje dużo lepiej.

Tomasz Górski z Biskupic

Wycieczka z przewodnikiem po Kluczborku, czyli mieście które w zasadzie każdy z nas, zwiedzających wydawałoby się, dobrze zna była bardzo przyjemna i pouczająca. Po 2 godzinach spacerowania po rynku i jego okolicach, dowiedzieliśmy się kilku ciekawostek, które przedstawiły nam całkiem inny obraz miasta. Największym zaskoczeniem była dla nas informacja o istnieniu przedwojennego browaru właśnie w Kluczborku i to zaraz za muzeum. Chciałabym nadmienić, że w muzeum jest właśnie świetna wystawa przedstawiająca Kluczbork jak wyglądał kiedyś i dziś na widokówkach i zdjęciach. Dowiedzieliśmy się, że wieża kościoła ewangelickiego przy rynku jest świetnym punktem widokowym, jednak nie dane było nam to sprawdzić z powodu prac remontowych. Jeszcze jednym zaskoczeniem było dla nas istnienie szczątków murów obronnych miasta, które zachowały się od strony stawu Kościuszki, bardzo często parkując auto właśnie na wprost tych murów na parkingu, nie zastanawialiśmy się czym one są ani od jak dawna istnieją. Wycieczką z bardzo miłym Przewodnikiem była dla nas świetną a zarazem przyjemną lekcją historii miasta Kluczbork.

Anna Kowalczyk z Bąkowa


SPŁYWY KAJAKOWE - Stobrawa, Budkowiczanka i Prosna

Wspólnie z rodziną wzięłam udział w spływie kanadyjkowym po Stobrawie organizowanym przez OPOLSKĄ PRZYGODĘ. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem tej formy wypoczynku - tak niedaleko - a jednocześnie niesłychanie ciekawie.
Myślę, że każdy powinien spróbować, bo ja nie mogę się już doczekać kolejnego spływu - może tym razem po Prośnie?

Aleksandra Kostorz z Gorzowa Śląskiego

Słońce, piękne okolice, przemiły organizator i wspaniali ludzie........w takiej atmosferze spędziliśmy uroczo niedzielne przedpołudnie. Jest co wspominać i opowiadać. Było wiele atrakcji i jednocześnie wiele przeszkód do pokonania, które dodały temu spływowi odrobinę pikanterii. Mimo pająków, które czekały na nas w ukryciu, aby nas pożreć, a których tak bardzo boi się moja kochana żona, spływ uważam za bardzo udany, atrakcyjny i godny polecenia.
Dziękujemy za zdjęcia, są świetne! 

Andrzej Wolak z Szydłowa

Byliśmy w 3 osoby uczestnikami spływu po Stobrawie w sierpniu 2013 r.
Przeżycia niesamowite. Po starcie trochę się skąpaliśmy w wodzie, ale nie opuszczał nas humor.
Ogólnie przeprawa fajna. Płynęliśmy, przenosiliśmy kanadyjkę - ogólnie super.
Jak się chce mieć moc atrakcji to polecamy taki właśnie spływ.
Pozdrawiamy, do zobaczenia w przyszłym roku.

Bogusia, Janusz i Andrzej Bilscy z Łodzi

Bardzo miło spędziliśmy niedzielne przedpołudnie na spływe kajakowym. Urzekła nas ciekawa trasa, która choć nie była wybitnie trudna, pozwoliła nam złapać kajakowego bakcyla i już planujemy kolejne spływy.
Na początku podzieliliśmy obowiązki: ponieważ to ja zostałam wylosowana w konkursie i nie chciałam się przepracować, postanowiłam zabrać ze sobą dwoje wioślarzy, a sama zająć wygodne miejsce w środku kanadyjki i korzystać z kąpieli słonecznej. Na szczęście mianowany kapitan- mój brat Maciej, spisał się na medal i sprawnie zarządzał całą załogą. Z kolei Dominika, aby odstraszyć okoliczne pająki, próbowała śpiewać wakacyjne hity. Dzięki współpracy udało nam się uniknąć wywrotki (na co po cichu liczyliśmy;)), przepłynąć pod powalonym drzewem czy niskim mostem. Czas minął tak szybko, że nie zdążyliśmy nawet złapać ryby na niedzielny obiad i z pustymi żołądkami wróciliśmy do domu.

Agata Napieraj z Żytniowa

Okolica spływu piękna, bardzo przyjemna, świetne widoki i krajobrazy, można się naprawdę zrelaksować. Organizacja w pełni profesjonalna, wszystko zapięte na ostatni guzik, sprawny i miły kontakt. Przemyślane wiele szczegółów dzięki czemu wycieczka jest przyjemna, a organizator dba o transport, bezpieczeństwo użytkowników i nawet sprzęt elektroniczny. Przyjemną niespodzianką było to, że zrobiono nam wiele zdjęć, które są bardzo miłą pamiątką. Naprawdę warto, serdecznie polecam, świetne przeżycia gwarantowane:)

Miranda Osmelak

Rodacy! Kajaki na rzeki, pagaje w dłoń...itd;-)

Jesteśmy pod wrażeniem. Spływ i okoliczności przyrody wspaniałe!

Organizatorzy - profesjonalni, konkretni, otwarci i bardzo sympatyczni.

Rozważnym:-/ i "wariatom";-P SZCZERZE POLECAMY!

Marta, Michał i Marcin

Cudownie!!!! Organizatorzy profesjonalni, bardzo mili, opanowani.

Polecamy wszystkim rodzicom, którzy chcą spędzić z dziećmi czas w ciekawy, inny niż zazwyczaj sposób.

Jesteśmy zachwyceni, tylko ostrzegamy- to wciąga...... :) 

Ula, Adam, Ania i Szymon

Na spływ wybraliśmy się z naszym 3 letnim synem. Od początku imprezy zostaliśmy otoczeni opieką przez organizatora spływu. Rzeczka Budkowiczanka ze względu na małą głębokość i słaby nurt doskonale nadaje się na spływy z dziećmi. Przeżyliśmy wspaniałą rodzinną przygodę. Polecam.

Wojtek z Katowic

Spływ był super - wszystko świetnie zorganizowane. Bardzo miła atmosfera i idealna trasa dla rodzin z małymi dziećmi. No i zrobienie zdjęć z brzegu całej wyprawie kajakowej to świetny pomysł.

Ewa Siemek

Sobotni czas spędzony z 4-letnim synem na spływie Budkowiczanką będziemy miło wspominać. Spływy organizowane przez OPOLSKĄ PRZYGODĘ są godnie polecania, w szczególności dla rodzin z młodszymi dziećmi.

Grzegorz z Dąbrowy Górniczej

Jestem pod wrażeniem kanu, zawsze myślałem, że są bardziej stabilne niż kajaki ze względu na płaskie dno i większą szerokość - teraz, gdy pierwszy raz miałem okazję płynąć wiem, że się myliłem. Trasa spływu łagodna, ale za to można było się skupić na podziwianiu walorów przyrodniczych. Byłem mile zaskoczony opieką przy przenioskach...

Krystian Tomczyk

Jesteśmy bardzo zadowoleni ze sposobu organizacji i poprowadzenia spływu. Rzeczowe wyjaśnienie sposobu pływania kajakami, fachowość i asystowanie organizatorów w razie konieczności pokonywania przeszkód i stopni wodnych pozwoliły nam bardzo miło spędzić czas na rzece. Opolską Przygodę polecamy każdemu!

Marysia i Paweł

Po raz pierwszy płynąłem kajakiem po rzece. Fantastyczna pogoda i świetna jego organizacja sprawiły, że jestem bardzo zadowolony i mogę powiedzieć, że na pewno był to mój pierwszy ale nie ostatni spływ. Kluczem do sukcesu tego typy imprez jest dobre przeszkolenie uczestników, zaopatrzenie ich w dobry sprzęt, pomoc i wskazówki w trakcie spływu. To wszystko podczas spływu z Ligoty Dolnej do Markotowa kol. Cygany zapewnił nam współorganizator- Pan Krzysztof Adamski. Oprócz atrakcji związanych ściśle ze spływem, fajnym pomysłem były konkursy  przez niego przeprowadzone- wiedzy i sprawnościowe. Jeśli jeszcze nie wiesz, co zrobić w upalne dni, jak ciekawie i wesoło spędzić czas- musisz zajrzeć na stronę www.stobrawa-kajaki.pl, tu znajdziesz inspirację!
 
Artur Nowak
Lider GOW Ligota Dolna 
 
Spływ Stobrawą to niezapomniana przygoda miejscami przyprawiająca dreszcze emocji zarówno małym dzieciakom jak i dorosłym. Kapitalne połączenie adrenaliny z poznawaniem otaczającej przyrody nie widzianejna co dzień, jak i wspaniała forma aktywnego odpoczynku dla każdego.

Nie potrzebne są tu zbyt wielkie umiejętności, aby przeżyć coś innego, emocjonującego, w gronie życzliwych ludzi.

Marzena i Robert Kasperscy

W dniu 10.08.2014r. odbyliśmy wyprawę na spływ kajakowy na rzece Stobrawie, organizowany przez OPOLSKĄ PRZYGODĘ. Chcemy bardzo serdecznie polecić ten rodzaj aktywnego wypoczynku, ponieważ jest to świetna okazja do spędzenia miłego czasu na łonie przyrody, w ciszy i spokoju. Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się, że w okolicy Kluczborka też można w ciekawy sposób spędzić wolne chwile. Obsługa spływu jest bardzo profesjonalna. Firma oferuje kompleksową usługę wypożyczenia kajaków, kamizelek, nawet pojemników wodoodpornych, a także szczegółowego instruktażu (ważne dla początkujących). Atmosfera jest bardzo przyjemna, dlatego atrakcję tą polecamy szczególnie dla grup znajomych w każdym wieku oraz całych rodzin z dziećmi, ponieważ spływ Stobrawą jest bezpieczny (poziom wody w większości nie przekracza 1 metra).

Marcin Jasiński

Spływ bardzo miło wspominamy i pozostanie on na długo w naszej pamięci. Trasa, którą płynęliśmy zalicza się do spokojnej i bogatej pod względem krajobrazowym. Podczas spływu można się odprężyć oraz pobyć sam na sam z przyrodą. Dziękujemy za spływ oraz za krótkie instrukcje przed nim, które pomogły nam w pokonaniu trasy. Myślę, że jeszcze skorzystamy z usług OPOLSKIEJ PRZYGODY.

Pozdrawiamy - ekipa, w której nie było suchych uczestników;)

Spływ Budkowiczanką był rewelacyjnym pomysłem na spędzenie niedzielnego ciepłego popołudnia. To, że rzeka jest niewielka i wąska jeszcze bardziej urozmaiciło spływ i dodało adrenaliny, ponieważ miałyśmy możliwość naprawdę bliskiego obcowania z innymi elementami przyrody. Oprócz pająków i ważek przeżyłyśmy spotkanie z żabą- z nimi naprawdę można się zaprzyjaźnić :) Spływ był profesjonalnie przygotowany od strony organizatorskiej: pomoc przy przenioskach kajaków, odpowiedni instruktaż, fotografowanie- wszystko zasługuje na duży plus. 

Podsumowując- odpocząć można nie wyjeżdżając daleko od domu, bo nasze okolice mają naprawdę wiele do zaoferowania. Polecamy!

Kasia, Beata i Ala

Rano: pobudka... podbiegam do okna.... świeci słońce... pogoda wyśmienita... HURA!!!! "Ania wstawaj! Jedziemy na kajaki"

Jedziemy: o kurde gdzie my w ogóle jesteśmy... co to za miejscowości, jakie drogi... Oczywiście kieruje nas nawigacja (marki nie podam, ale dla nie kupujcie mio)... 

Dotarliśmy: miło znów zobaczyć Pana Krzysztofa.... szubki instruktaż... "przecież to nie może być trudne... machanie kijem"...

Więc wiosła w dłoń kajaki do wody....

Upssss... "to nie takie łatwe"... Dobrze że Stobrawa tu taka wąska, bo by my kółka zataczali:)

Po synchronizacji z Anną i opanowaniu naszego "okrętu" płyniemy naprzód. 

Dalej to już tylko śmiechy... krzyki... powalone drzewa... mielizny... no i oczywiście KROWY. Nie ma co się śmiać!!! Krowa z perspektywy kajaka wygląda bardzo groźnie, a najgorsze jest to, że to wścipskie stworzenie i koniecznie chce wiedzieć co tam mamy w kajaka:)

Podsumowując: polecam wszystkim taki aktywny sposób spędzania wolnego czasu, a następnego dnia dowiecie się o mięśniach o istnieniu których nie mieliście pojęcia. (no chyba, że jesteście wioślażami, jak popłyniecie z Panem Krzysztofem to dowiecie się o co chodzi :)

Dobra rada z mojej strony: koniecznie przyda się dobry środek odstraszający  owady... mija już tydzień a ciągle swędzi jak diabli. Mimo to  i tak tam wrócę.

POLECAM USŁUGI OPOLSKIEJ PRZYGODY - PASJA I PROFESJONALNE PODEJŚCIE DO SPRAWY

Tomasz Górski

Uważamy że spływ był najcudowniejszą formą przygody na łonie natury gdzie czuło się każdy brzeg rzeki. Liczne żywiołowe atrakcje zaniosły nas w świat dzikiej natury, gdzie o własnych siłach musieliśmy sobie radzić z naturalnymi przeszkodami. Cały spływ przebiegał w bardzo dobrym warunkach. Czuliśmy się bezpiecznie. Liczyliśmy na własne siły, a w chwilach słabości mogliśmy zawsze polegać na organizatorach, którzy swoją serdecznością pokazali nam inny świat od samego początku do końca. Czuliśmy pełną satysfakcje i na pewno skorzystam następnym razem.

Ewa Mleczko